Miała być ważka. Jak dla mnie wyszedł ważko-motyl :)
Materiały: srebro polerowane, złoto polerowane, peridot, iolit, agat, jaspis, koral, topaz, szafir, rubin, granat, awenturyn
01 stycznia 2012
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepiękny-jak dla mnie koliber:)
OdpowiedzUsuńPiękny, dla mnie też koliber :)Cudne kolorki.
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten ważko motyl, taki kolorowy:)
OdpowiedzUsuńPrześliczny:) Ostatnio próbowałam motyla zrobić to do nieczego niepodobne mi wyszło:D pozdrawiam i zapraszam do mnie http://wirewrapping-gaciaaa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękny motyl!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
Piękny! Fajny kształt i kolory, całość wygląda bajkowo! :)
OdpowiedzUsuńJest cudowny :) Mi bardziej przypomina motylka :) przepięknie ubrany w kolory :)
OdpowiedzUsuńMotylo - ważko - anioł :) Takie było mnoje pierwsze skojarzenie :) Bardzo fajny wisior, choć ja bym go zawiesiła na łańcuszku, bo ta czerwień odwraca uwagę od motyla :)
OdpowiedzUsuń